Uzasadnienie
To moja pierwsza po 12-tu pobytach w Egipcie opinia negatywna. Wszystkie napoje były zawsze ciepłe. Zawsze bez lodu. Przeważnie napoje gazowane bez gazu. A wszystko zamiast być podawane w szklankach ( jak sami obiecywali w programie all ) było w plastikowych kubeczkach o pojemności 100 ml.Żeby ugasić pragnienie trzeba było zamawiać od razu 2-3 kubeczki płynu. Bar na plaży to punkt wydawania napoi, które należy spożyć na stojąco lub na leżaku , bo brak krzesełek. Bar przy basenie działał bez większych zastrzeżeń poza tym , że w czasie obiadu barman opuszczał bar i pracował w restauracji jako wydawający napoje. Czyli bar przy basenie miał praktycznie dwugodzinną przerwę.Najkoszmarniejszy bar to bar w lobby. Ten z którego korzysta się po zmroku do 23:00. Obsługuje go gość ubrany w fartuszek rzeźnika a nie w koszulę.Ma czas na wszystko. Najpierw zrobi sobie kawę, sprzątnie podłogę a następnie obsłuży gości. Zamiast nalać whisky z colą naleje kubeczek coli a następnie doleje parę kropel whisky.Albo nakapie alkoholu i zaleje colą. Na uwagi nie reaguje. Ale z pewnością zaproponuje ( jak mi ) kupno butelki whisky dokładnie tej samej , która jest w opcji "all" plus sprite ( też w opcji) za jedyne 10 $. Rozmowa w obecności rezydenta i supervisora nie dała dokładnie nic.Ale czego się spodziewać skoro cały zarząd nadzorców wieczorem pija kawę ( o dziwo z filiżanek ) przynoszonych im przez barmana-rzeźnika.Z powodu tej kawy należy poczekać na swoją kolej w obsłudze. Z basenu można korzystać od 8 rano ale basen jest sprzątany nie wieczorem ale za dnia do mniej więcej 10-tej. Kuchnia fatalna. Zupy smakują identycznie, różni je tylko nazwa. Obiady i kolacje niczym nie różnią się. Ten sam zestaw potraw. Pieczywo zawsze wczorajsze. Dżem tylko truskawkowy. Porażka. Room service w normie. Dzięki ich elastyczności zdobyłem zestaw do parzenia porannej kawy w pokoju czyli czajnik i plastikowe kubeczki.Grupa animacyjna fantastyczna. Jedyni którym zależy na gościach i chce się pracować. Uśmiechnięci, zagadujący ( ale bez przesady). Do tego dodam częste ( 4-5 razy dziennie) wyłączanie prądu ,które potrafi odłączyć wi-fi. Całościowo odniosłem wrażenie, że hotel opanowała grupa nierobów, nastawionych na zarobek kosztem hotelu, mających w nosie interes właściciela hotelu. Stanowczo nie polecam.
Hotel
Stan typowo egipski. Winda nie działa. Częste wyłączenia prądu.
Pokoje
Telewizor śnieżył na wszystkich kanałach.
Infrastruktura
Kids club nie działa.
Położenie
Działa tylko jedna restauracja.Cała reszta jest pozamykana.Atrakcyjność położenia wynika z bliskości do Marsa Alam.
Ogólne wrażenia
Zmień hotel.
Komu odradzasz i dlaczego?
Odradzam wszystkim ,którzy spodziewają się ,że cztery gwiazdki są wyznacznikiem wysokiego poziomu. Tego hotelu to nie dotyczy.
Dane wyjazdu
all inclusive (ALL), wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, TUI Polska, podróżuje 2 razy w roku