Hotel Thinalos

NIE PRZYJEŻDŻAJCIE TUTAJ BO NIE BĘDĄ TO UDANE WAKACJE

Masakra, nic więcej. Nie wiem jak w ogóle można polecać to miejsce. All inclusive zakrawa na śmieszność, posiłki są ohydne, ciężko to w ogóle nazwać jedzeniem... Obiekt reklamował się jako rodzinny, ale dla dzieci nic zupełnie nie było, klubik zamknięty prawie cały czas, biedny plac zabaw, żadnych animacji. Jedynie do morza buło niedaleko. Nie polecamy.

Nie dało się tego przełknąć! W dodatku podane tak jakby zwierzęta miały jeść, nie ludzie.I jeszcze w kółko to samo, żadnej nadziei że będzie smacznie. Doprawdy nie wiem jakim cudem ten hotel ma 4 gwiazdki... Wszyscy dojadali na mieście.

pokój standardowy, 2 tygodnie, Itaka

Spędziliśmy tu naprawdę fajny czas. Okolica hotelu przyjemna, z balkonu mogliśmy podziwiać góry. Pokoje były dokładnie sprzątane, personel sympatyczny. Duży wybór smacznego, różnorodnego jedzenia. Wiele rodzajów mięs do wyboru, różne makarony, szaszłyki, zupy, ryby i inne, a wszystko doskonałe. Wiele przystawek, lodów, słodkości i owoców. Różne przekąski między posiłkami - słodkie i kanapki. Trochę kiepskie było jedynie kiedy upominano gości grających na basenie, że goście się skarżą na hałas bo jest sjesta... a jak się później okazało to wcale nie goście ale jeden z pracowników. Policja nawet przyjechała, ale oczywiście to on dostał burę a nie my. Poza tym drobnym zdarzeniem wszystko było w porządku - fajny teatr i klubik dla dzieci.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Rodzinny, duży apartament z dwoma pokojami, aneksem kuchenny oraz wielkim tarasem. Niedaleko basen, a plaża oddalona o 100 metrów. Restauracja również 100 metrów. Lepsze pokoje na pierwszym piętrze, czysto i w porządku.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Miejsce położne przy morzu. Pokój był przestronny i zadbany. Super, że były dwie łazienki. Serwowane wyżywienie smakowało nam bardzo. Dobrze odpoczywało się przy basenach, chociaż leżaki nie był najwygodniejsze. Personel chętny do pomocy. Czasami mocniejsze alkohole kończyły, ale piwo było zawsze dostępne. Polecamy

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Hotel położony bardzo blisko plaży, w uroczej miejscowości. Bardzo zadbany i czysty obiekt. Posiłki serwowano w formie bufetów i były bardzo różnorodne. Miło, że o tej porze roku woda była już ciepła w morzu. Polecamy

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Doskonale wypoczęliśmy. Mamy tu gwarancję cudnej pogody. Wszyscy pracownicy bardzo serdeczni i uczynni, chętnie również gawędzili z gośćmi. Co ciekawe sporo z obsługi zna i rozumie polski. W moim odczuciu należało by podnieść standard obiektu do 4*.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Byliśmy tu tydzień i spieszymy was wszystkich przestrzec przed przyjeżdżaniem tutaj!! W pokoju panowały straszne warunki, wszędzie śmierdziało wilgocią i pleśnią.Wannę „zdobiła” zapleśniała zasłonka, strach było dotknąć.Podłoga lepiła się od brudu, na ścianach rozciapane komary,wszystko okrutnie zatęchlone,na ścianach i suficie ślady grzyba. Niby co dzień w pokoju sprzątali, ale jakoś nie było tego widać, świeże ręczniki co kilka dni.W TV mimo oferty nie było polskich programów.Bardzo długo nagrzewała się woda w łazience,zdarzały się też awarie prądu i wody.Nie było regionalnej kuchni,wszystko smakowało tak samo, a raczej nie smakowało,bo było mdłe.Dzieci mają jedynie jedno krzesełko pokryte rdzą.Napoje, w tym piwo, rozwadniane, nie było innych alkoholi, wszystko mega słodkie.Były trzy baseny,w jednym nie dało się pływać, tyle glonów było.Hotel wygląda tek, jakby od kilkunastu lat nic się nie działo, remont jest konieczny.Sprzęty odrapane, jakieś smętne rytmy przy basenie.Bardzo odradzamy.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Brudno, obsługa nie przykładała się do pracy. W ciągu urlopu nie widziałam, aby ktoś ścierał stoły lub podłogę. Różnie też z czystością na stołówce, tam połamane stoliki, a przy basenie zniszczone leżaki.

Przyjechaliśmy do hotelu o 7 i czekaliśmy do 14 na rozpoczęcie doby hotelowej. W pokoju znaleźliśmy się dopiero o 17, a tam na przy prysznicu grzyb i pleśń na zasłonie prysznicowej. Również na pościeli oraz ścianach plamy, jedynie dwa razy była ciepła woda do kąpania. Pokoje sprzątali jedynie powierzchownie, często dokładali tylko papier toaletowy.

Mimo opcji all byliśmy głodni, pierwszy raz widziałam tak ubogie wyżywienie. Nudne dania, każdego dnia to samo po najniższych kosztach. Parówki rano, a po południu pojawiały się w gulaszu, a wieczorem podano go z ryżem. Non stop napoje, wiecznie było czegoś potrzeba. Nie lali piwa, gdy zabrakło gazu. Po prostu bida.

Ubogie rozrywki. Wieczorem smętna muzyka przygrywana przez pana, bawili się jedynie osoby po 50. Rio prowadził wieczorne show w holu, z kolei teatr wyglądał jakby przeżył tornado.

Zaletą jest bliska odległość od morza, a tam czysta woda. Łagodne zejście do morza, jednak minusem jest brud na plaży oraz w miasteczku. Śmieci oraz pety.

Mili i uczynni kelnerzy na stołówce, personel obsługuje gości na basenie i w holu, jakby robili to za darmo. Podejście do morza niemiłe i lekceważące.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Pokój dobrze wyposażony.

pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka

Kurfu jest piękną wyspą, zwiedziliśmy ją całą samochodem. Co do hotelu nie mam zastrzeżeń - wszystko było ok. jak na hotel za takie pieniądze. Duże pokoje z aneksem, ale skromne meble i bardzo proste, mieliśmy duży balkon z widokiem na malowniczą okolicę. Śniadania były monotonne- ciągle to samo, na obiady i kolacje dużo ważyw, owocow, czasem ryby, jakies dania mięsne, makarony.

Czyste i przesstronne

all inclusive (ALL), internetowe biuro podróży, zwiedzanie, studio, 1 tydzień, Rainbow Tours, podróżuje 1 raz w roku