Wady
Obrzydliwe wyżywienie!!! Wygląd, jakość
Uzasadnienie
Paskudne wyżywienie, stary, brzydki hote, miła obsługa.
Hotel
Przemiła i bardzo pomocna pani lucyna, wysoka kultura, znajduje na wszystko rozwiązanie, powinna być managerem hotelu, pomocny pan mariusz z recepcji, uprzejmi i efektywni terapeuci, pomocny i cierpliwy pan jacek dowożący niepełnosprawnych na zabiegi. Nieuprzejma i nerwowa lekarka kamilla ćwikła-cierpińska, nerwowa i nieuprzejma obsługa restauracji. Miłe pokojowe.
Pokoje
Ohydna i niewygodna łazienka a właściwie umywalka w kabinie prysznicowej. Paskudny balkon. Bardzo cienkie ściany, słychać dosłownie wszystko nawet z końca korytarza. Pokój ogólnie w sam raz, lustra, szafa, biurko, szafki, łóżko wygodne, w poduszce jakby wata - niewygodne. Bardzo ciepło, co w listopadzie było plusem. Tv i dobre oświetlenie.
Gastronomia
Wyżywienie jest ohydne. Wszystkiego dużo, ale paskudne. Na śniadanie kapusta z fasolą lub kukurydzą, albo buraki. Pewnie resztki z obiadu w innym sanatorium. Wszystko bez smaku lub o smaku niezidentyfikowanym. Non stop ten sam chleb, sól trzeba nabierać na serwetki, wszystko letnie (również woda do parzenia herbat) lub wręcz zimne, ciągle i wszędzie kapusta na zmianę z ogórkami kiszonymi i burakami, jedzenie odgrzewane pewnie kilkakrotnie, rozgotowane, takie ciapy ogólnie mówiąc, nie ma nawet szansy na dodatkową torebkę herbaty czy kawy, bo jak mówi obsługa, wszystko jest wyliczane na sztuki. Nie można nawet dostać gorącej wody, czy tu nikt nie słyszał o czajnikach? Możliwość zamiany diety tylko pozorna. A koronacją wszystkiego jest obrzydliwe mleko rozcieńczane wodą! Dlatego o kawie z mlekiem można zapomnieć. Obsługa tak szybka, że nie mają czasu, by odpowiedzieć na pytanie. Ogólnie aż strach o cokolwiek pytać, by nie zostać zbesztanym. Stołówka jest brzydka i śmierdzi. Twarde ciężkie krzesła. Hałas niemiłosierny, ponieważ wszędzie są kafelki odgłosy roznoszą się jak po dnie basenu. Nie słychać, co mówi sąsiad przy stole.
Infrastruktura
Sala gimnastyczna beznadziejna, za to ciekawe wycieczki po okolicy, basen w ośrodku współpracującym nieczynny. Są msze św na miejscu w sali gim. , co kuracjusze bardzo sobie chwalili. Na większość zabiegów trzeba chodzić do szpitala kardiologicznego. Dla osób niepełnosprawnych jest dowóz, choć starą rozklekotaną karetką (z przemiłym panem jackiem).
Położenie
Fortunat jest dość daleko od parku zdrojowego i centrum. Park zdrojowy mnie rozczarował. Woda w stawie była spuszczona, po błocie maszerowały kaczki. Dom zdrojowy od wewnątrz wygląda niezbyt zachęcająco. Świetna i przemiła obsługa.
Komu odradzasz i dlaczego?
Szczegółowa ocena w opisie poniżej