Kihavah Huravalhi to niewielka wyspa położona w atolu Baa na Malediwach. Atol Baa jest częścią północnej grupy atoli Malediwów, znanych z wyjątkowo bogatej fauny i flory podwodnej oraz luksusowych kurortów.
W przypadku Kihavah Huravalhi nie mówimy o dzielnicach w tradycyjnym znaczeniu, ponieważ wyspa jest w całości zajęta przez luksusowy kurort. Główne obszary wyspy to:
Językiem urzędowym na Malediwach jest malediwski (dhivehi), ale w Kihavah Huravalhi obsługa biegle posługuje się językiem angielskim, co czyni komunikację łatwą dla turystów z całego świata.
Malediwy są w strefie czasowej Maldives Standard Time (MST), która wynosi +4 godziny względem czasu polskiego (CET). Jeśli w Warszawie jest godzina 12:00, w Kihavah Huravalhi będzie 16:00.
Najlepszy czas na podróż do Kihavah Huravalhi to okres od listopada do kwietnia, kiedy panuje pora sucha z łagodnym klimatem, idealnym do plażowania i nurkowania. Sezon wysoki (grudzień-marzec) oznacza wyższe ceny noclegów i więcej turystów, podczas gdy sezon niski (maj-październik) to czas niższych cen, ale ryzyko opadów deszczu zwiększa się z uwagi na porę monsunową.
Na Malediwach obowiązującą walutą jest rupia malediwska (MVR). W Kihavah Huravalhi jednak najczęściej korzysta się z dolarów amerykańskich (USD). Płatności kartami kredytowymi (Visa, MasterCard) są powszechnie akceptowane w kurorcie, a gotówka jest potrzebna głównie na napiwki. Przykładowy kurs wymiany: 1 USD = ok. 4,30 PLN.
Transport po wyspie ogranicza się do spacerów lub korzystania z rowerów, które są udostępniane gościom kurortu. Aby dotrzeć na wyspę, trzeba skorzystać z transportu wodnego (łódź motorowa) lub hydroplanu, który obsługuje transfery z międzynarodowego lotniska w Male. Koszt hydroplanu to ok. 500 USD (ok. 2150 PLN) za osobę w dwie strony.
W kurorcie dostępny jest darmowy internet WiFi na terenie całej wyspy, w tym w willach, restauracjach i strefach wspólnych. Zakup lokalnej karty SIM nie jest konieczny, ponieważ połączenie internetowe w kurorcie jest szybkie i stabilne.
Na wyspie warto mieć lekkie ubrania z naturalnych tkanin, strój kąpielowy, okulary przeciwsłoneczne i kapelusz. Konieczny będzie także krem z wysokim filtrem UV oraz strój do snorkelingu (jeśli nie chcesz wypożyczać sprzętu). Adaptery do gniazdek nie są potrzebne, ponieważ w kurorcie stosuje się europejskie standardy. Zabierz również środki przeciw komarom oraz lekkie buty do spacerów po plaży.
Główne lotnisko obsługujące Kihavah Huravalhi to Międzynarodowy Port Lotniczy Male (MLE). Lot z Warszawy do Male trwa średnio 10-12 godzin z przesiadką. Bezpośrednich połączeń z Polski brak, ale linie takie jak Qatar Airways, Emirates czy Turkish Airlines oferują wygodne loty z przesiadkami.
Cała wyspa Kihavah Huravalhi to luksusowy kurort oferujący wille zarówno na plaży, jak i na wodzie. Ceny zaczynają się od 1000 USD (ok. 4300 PLN) za noc. Rezerwacje warto dokonywać z wyprzedzeniem, szczególnie w sezonie wysokim.
Typowe dania na wyspie to połączenie malediwskich smaków z kuchnią międzynarodową:
Najlepiej spróbować lokalnych smaków w restauracjach kurortu, takich jak Sea czy Plates.
Życie nocne na wyspie to spokojne wieczory przy koktajlach w barach na plaży, takich jak Sky Bar, gdzie można podziwiać gwiazdy przez teleskop. Nie ma tutaj klubów nocnych, ale organizowane są wieczory z muzyką na żywo i degustacje win.
Najlepszym punktem widokowym na wyspie jest Sky Bar, gdzie można podziwiać ocean i zachód słońca. Warto także wybrać się na snorkeling, by zobaczyć podwodny świat w naturalnym środowisku.
Z Kihavah Huravalhi warto przywieźć lokalne rękodzieło, np. kosze plecione z liści palmowych lub biżuterię z muszli. Popularne są także kosmetyki na bazie oleju kokosowego. Pamiątki można kupić w sklepie zlokalizowanym na terenie kurortu.
Kihavah Huravalhi jest znane z jednej z pierwszych na świecie podwodnych restauracji – Sea. Wyspa jest częścią rezerwatu biosfery UNESCO w atolu Baa, gdzie można spotkać manty i rekiny wielorybie. Warto również wiedzieć, że Malediwy są jednym z najbardziej zagrożonych zmianami klimatycznymi miejsc na świecie – wyspy mogą zniknąć w ciągu najbliższych kilku dekad.