Ilaria

Darmowe WiFi działano na całym terenie.
Basen był przyjemny z dużą ilością leżaków i parasoli. Woda była bardzo czysta. Hotel oferował też kącik dla dzieci. Przesympatyczne animatorki wymyślały najróżniejsze zabawy dla dzieci, ale też starały się organizować atrakcje dla dorosłych. Dwukrotnie wieczorami był wieczór grecki w restauracji przy plaży w Laganas. Bardzo schludne pokoje wyposażone w darmową klimatyzację, sejf i tv. Przy każdym pokoju znajdował się również obszerny taras. Minusem była akustyka, dzięki której słychać było sąsiadów piętro wyżej. Hotel zlokalizowany przy mało ruchliwej drodze pomiędzy Kalamki a Laganas. Położenie to stanowiło niewątpliwy atut tego hotelu. Plaża, po drugiej stronie ulicy, oddalona była o 10 minut spacerem. Godny polecenia hotel znajdujący się w spokojniej okolicy. W malutkim i kameralnym obiekcie nie było hałasu, ani wydzierania się. Wokół niego było dużo zieleni. Dostaliśmy duży pokój z dostawką. Był codziennie sprzątany, a ręczniki wymieniano co drugi dzień. Na terenie obiektu było sporo kotów, które miały zwyczaj wchodzenia do pokojów. niebiańskie jedzenie, soki wyciskane a nie z kartonów, jedzenie na miarę dobrej restauracji - ale nie dla rodzin z dziećmi, które jedzą tylko pizzę i frytki, no i brak all inclusive, co dla mnie było na plus, mogłam jeść lunch w restauracjach przy plaży Bardziej pensjonat niż hotel, położony na terenie rozległego ogrodu. Wśród gości Polacy, Rosjanie - większości rodziny z dziećmi. Bar czynny do 22 i po tej godzinie życie w hotelu zamierało. Restauracja podzielona na część wewnętrzną oraz na tarasie. Do tego bar przy basenie. Serwowano kuchnię śródziemnomorską, ale ponieważ był to typowy AI, to każdy mógł wyszukać coś dla siebie. Soki były bardzo dobre. Kameralny obiekt położony na pięknych terenach, w otoczeniu zieleni. Czysty i zadbany hotel. Jedzenie podawane było w formie bufetu. Pyszne, i za wyjątkiem śniadań, zróżnicowane. Na pozostałe posiłki zawsze był większy wybór dań. Podawano greckie tradycyjne potrawy, owoce morza, a także bardzo dużo owoców i małe deserki. 
Niewielki za to był wybór drinków w ramach AI. Pokój normalnie wyposażony (darmowy sejf) z małym balkonem. Łazienka była czysta. Sprzątano go codziennie. Aby dojść do kamienistej plaży trzeba było przejść ulicę oraz lasek piniowy. Z uwagi na żółwie, które składały tam jaja, jej część zamykana była o 20. 
Wycieczki można było wykupić u rezydenta lub w lokalnym biurze. My byliśmy na całodniowym rejsie, co było dla wszystkich nieco męczące. Bardzo smaczne wyżywienie, ale nie można było liczyć na zbyt duża różnorodność. Przeważała kuchnia grecka. Zaletą była możliwość spożywania posiłków na zewnątrz.
Drinki w barze podawane były bez ograniczeń, jednak ich jakość była wątpliwa. Na szczęście był też płatny bar, w którym można było napić się lepszego alkoholu w niewygórowanej cenie. 
Uboga była oferta przekąsek. Sporym plusem tego hotelu jest jego położenie. Oddalony jest od zgiełku miast (Laganas, Kalamaka), do których można jednak dotrzeć spacerem.
Do plaży nie było daleko i przejść trzeba było tylko przez las. W pobliżu znajdował się sklep i przystanek autobusowy. Odjeżdżają z niego też busy zabierające turystów na wycieczki.

Wakacje Ilaria

Odwiedź najbliższy salon podróży