Marlita

Hotel zlokalizowany jest na obrzeżach miasta, w cichej i spokojnej okolicy. W Protaras na plaży dostępnych jest wiele atrakcji takich jak banan czy skutery, można też odwiedzić mały kościół na wzgórzu. Z pobliskiego przystanku kursują autobusy do pięknych plaż oraz licznych atrakcji rozlokowanych wzdłuż wybrzeża. Warto wybrać się na wycieczkę do Cavo Greco i na plażę Nissi. W hotelu znajduje się kompleks basenowy. Organizowane są tam różne zajęcia, także po polsku. Przestronne i schludne pokoje sprzątane są codziennie. Jedzenie jest ogólnie smaczne, z nielicznymi wyjątkami. W restauracji personel zaprasza do stolików. W opcji all inclusive napoje zamawia się u kelnera. Każdego wieczoru serwowana jest odmienna kuchnia tematyczna, odbywają się też świetne animacje. Chętnie w nich uczestniczyliśmy, chociaż wcześniej zawsze omijaliśmy z daleka takie atrakcje. W ciągu dnia odbywał się aqua aerobik oraz water polo, natomiast wieczorami mini disco dla dzieci. Oprócz tego każdego wieczoru był inny show. A to pokaz papug lub magii, a to pokazy ognia. 
Dwa baseny były czyste i nie było czuć chloru. Był też jeden brodzik dla dzieci. Podawano bardzo dużo różnorodnego  jedzenie. Dedykowane było ono dla Anglików.
W opcji AIl było do wyborów dużo drinków. Hotel, w którego skład wchodziły starsza i nowsza część. Zakwaterowali byliśmy w nowszej, która posiadała nowoczesne pokoje. Jednym minusem były dziury w suficie na korytarzach oraz małe windy. Położenie było idealne na imprezy. Młodzi ludzie byli zachwyceni, gdyż tuż obok funkcjonowały dwie dyskoteki. Kawałek od hotelu zaczynała się ulica, na której była masa sklepików, bary, restauracje imały lunapark. 
Warto wybrać się autobusem do Ayia Napia, gdzie jest jeszcze więcej dyskotek i znajduje się ogromy lunapark. Można się tutaj naprawdę poczuć, jak na wakacjach. Pokój był czysty i sprzątany codziennie. W łazience korzystać można było z prysznica. Standardowo wyposażony z działającą klimatyzacją.

Wakacje Marlita