Jason

To nieduży hotel, ale bardzo dobrze utrzymany i czysty. Pokoje są wygodne i dobrze wyposażone. Prawie wszyscy goście byli Polakami, w różnym wieku. Hotel nie oferuje wyżywienia, nie posiada restauracji. My zdecydowaliśmy się na korzystanie ze śniadań w leżącym nieopodal hotelu, wszystko załatwiło biuro podróży.  Nie jest to 4 Season, ale jesli tego nie wymagalismy jest naprawde ok :) Hotel leży w spokojnej okolicy, z dala od ulicznego hałasu, można naprawdę wypocząć. Z pokoi roztacza się widok na Olimp i morze. Wolnym krokiem do plaży dotrzemy w 3 min., a do centrum w jakiś kwadrans. Sklep 2 min. od hotelu, a do Lidla jakieś 10 min. Dużo wycieczek dodatkowych, warto skorzystać z usług biura Likidis Travel - może trochę drożej niż w innych biurach, ale o wiele lepsza jakość. Pokój był bardzo dobrze wyposażony - telewizja odbierająca polskojęzyczne kanały, pościel, ręczniki, suszarka do włosów, indywidualnie programowany sejf. Był również w pełni wyposażony aneks kuchenny, a w nim: czajnik, kuchenka z dwoma palnikami, zlewozmywak, lodówka i zamrażarka oraz oczywiście garnki, sztućce, talerze itp. Nie było jedynie ściereczek kuchennych oraz płynu i gąbki, którymi można by umyć naczynia. Z pokoju był dostęp na balkon, na którym był stolik i krzesła oraz nieduża suszarka (warto zabrać ze sobą klamerki i dodatkową linkę). Możemy wypowiedzieć się na temat hotelu Yakinthos, w którym mieliśmy wykupione śniadania. Były one standardowo w postaci bufetu szwedzkiego. Można było wybierać wśród serów, różnego rodzaju jajek, pomidorów i ogórków, jasnego i ciemnego pieczywa, kanapek z czekoladowym kremem, croissantów, płatków z mlekiem czy marmolady figowej lub pomarańczowej. Wędliny kiepskie - podobne do mieszanki mielonki i szynki konserwowej, na ciepło serwowano małe parówki. Do picia herbata, kawa oraz owocowe napoje.

Super hotelik, przemili wlasciciele i rezydentka.

Wakacje Jason